Londyn

Zainteresowanie tym miastem wzrosło wraz z początkiem polskiego romantyzmu: na przełomie drugiego i trzeciego dziesięciolecia XIX wieku dało się zauważyć fascynację periodyków kulturą angielską. W Warszawie zaczęło ukazywać się czasopismo redagowane przez Konstantego Szteka – „Pustelnik Londyński z ulicy Pikadilli” (1822–1823). Na początku lat dwudziestych Londyn odwiedzili literaci: Krystyn Lach-Szyrma (Anglia i Szkocja. Przypomnienia z podróży roku 1820-1824 roku odbytej) oraz Karol Sienkiewicz (Dziennik podróży po Anglii). W czasie powstania listopadowego od 3 sierpnia do 4 września 1831 roku w Londynie, z misją dyplomatyczną, przebywał Juliusz Słowacki. Tam też miał okazję zapoznać się z angielskim teatrem (część II aktu Kordiana odbywa się w parku St. James’s w Londynie).

0017-tif-1-300x211
Saint James’s Park w Londynie – akwaforta z 1753

W 1832 w stolicy Anglii, z inicjatywy Juliana Ursyna Niemcewicza powstało Towarzystwo Literackie Przyjaciół Polski (Literary Association of the Friends of Poland), zajmujące się popularyzacją polskiej kultury.

pictoral-london-18971
Mapa Londynu

Londyn w XIX wieku nazywany jest przez współczesnego historyka idei Jerzego Jedlickiego stolicą „świata zwyrodniałego”. Na przestrzeni XIX wieku widać, jak zmieniał się status dwóch najważniejszych miast europejskich – stolic mody, kultury, nowoczesności i techniki – Paryża i Londynu.

W drugiej połowie XIX wieku na przykładzie Londynu ówczesna prasa – publikująca wiele doniesień o charakterze kronik, wspomnień, listów i wrażeń z podróży – pokazywała wartość nowoczesnego miasta, na którym powinny się wzorować różne miasta ziem polskich. Takim wzorem jest Londyn dla Bolesława Prusa w jego kronikach. Wielokrotnie kronikarz warszawskości będzie porównywał ubogą i brudną, prowincjonalną Warszawę (miasto gubernialne) właśnie z Londynem (a w mniejszym stopniu – z Paryżem) jako miastem o nowoczesnej infrastrukturze, przestrzegającym zasad higieny.

Prus pisze, że w Warszawie powstaje mnóstwo towarzystw, a Londyn jest miastem o wiktoriańskich regułach etyki i obyczajowości, które mają na celu wychowanie człowieka silnego, zahartowanego, przestrzegającego kodeksu dobrego wychowania, zaradnego i samorealizującego się (czyni to na wzór ówczesnego systemu Samuela Smilesa z jego książeczki Self-Help (1859), czyli Samopomocy własnej (tłum. polskie 1867)). W Londynie ukazywały się najważniejsze dzieła filozoficzne i socjologiczne, czytane przez polskich pisarzy 2. połowy XIX wieku – traktaty Johna Stuarta Milla (o liberalizmie, wolności, poddaństwie kobiet, utylitaryzmie i liberalizmie społecznym), dzieła Karola Darwina, prace Williama Morrisa (o jego sztuce użytkowej) czy Johna Ruskina (o utopii nowoczesności i specyfice narodowej kultury, które cenili Prus i artyści filozofii modernizmu).

02_londyn_mg-240x300
Londyn

Pozytywiści polscy chętnie czytali powieści Charlesa Dickensa  z jego obrazami Londynu, a Bolesław Prus często wzorował się na humorze tego angielskiego pisarza i wykorzystywał podobne metody, jak te stosowane przez Dickensa w felietonie (zobrazowane m.in. w Szkicach Boza).

Londyn w kulturze drugiej połowy XIX wieku to miejsce wolności, możliwości rozwoju, różnorodnych stowarzyszeń, ale i ekscentryczności, czego przykładem są różnorodne publikacje prasowe o londyńskich magazynach osobliwości, powszechnie zamieszczane w prasie zaborów rosyjskiego i austriackiego. W Londynie w 1851 roku ma miejsce I Wystawa Światowa, która zainicjowała specyficzny ruch związany z promowaniem nowoczesności, prezentowaniem wynalazków i była podstawą do pytania o możliwości ekonomiczne, poznawcze, technologiczne całego rozwijającego się świata.

office-charles-dickens-work-writing-place
Charles Dickens
crystal_palace_interior
Pałac Kryształowy podczas Wystawy Światowej

Jeśli chodzi o literaturę drugiej połowy XIX wieku, która przedstawia różnorodne obrazy Londynu, to warto przywołać tu przede wszystkim powieści: Stanisława Przybyszewskiego Dzieci szatana, Władysława S. Reymonta Wampira i Stefana Żeromskiego Urodę życia. Bohaterowie tych powieści przybywają do Londynu i poznają go z różnych stron.

Gordon – bohater powieści Przybyszewskiego Dzieci szatana (Satans Kinder 1897, polska wersja 1899) – uczy się w Londynie nihilistycznego podejścia do świata, które określać będzie, a w konsekwencji także wzmacniać, jego skłonność do destrukcji. Kontestuje tradycję, rodzinność i uczucia, a wierzy w znaczenie instynktów oraz tendencje związane z rozpadem, które określają nie tylko system wartości, lecz także charakter ówczesnej kultury. Imię bohater powieści zawdzięcza „anarchistycznemu” imieniu Lorda Byrona i już na początku powieści wyznaje: Zniszczenie jest moim dogmatem, moja wiarą.

Reymont, począwszy od reportażowego szkicu W palarni opium (1894), pokazuje Londyn jako miejsce różnorodnych eksperymentów. W Wampirze (1911) dla głównego bohatera Zenona to miasto pełne brudu, chaosu, znamionującego kulturę modernizmu. Miasto staje się tu przestrzenią nieprzyjazną człowiekowi, choć daje szanse rozwoju intelektualnego. To miasto wody, błota i mgły. Nie pozwala zachować spokoju, ale uwyraźnia najgorsze instynkty drzemiące w człowieku:

Miasto spało ciężkim snem spracowanych kamieni, spowitych w niepokojące marzenia, głucha noc patrzała ślepą twarzą w ostygły świat.

Zenon spał bez przerwy, w mieszkaniu leżało odrętwiałe, senne milczenie, tylko niekiedy ciemność i cisza przemawiały nikłym cieniem nieopowiedzianego, szemrały dawno pomarłe dźwięki i barwy… jakieś utajone trwożnie życie poczynało się zjawiać… martwe zdawało się żyć… ściany szeptały… brązy śpiewały żałośnie, jakby jękiem dusz błądzących koło swoich cielesnych awatarów… twarde mahonie podniosły tęskny głos… a z muszli leżących na kominku promieniowały rozstęsknione szumy mórz dalekich, obszarów pławiących się w słońcu, emanacje rozkołysanych głębin, życie inne, życie rzeczy wszelkiej drgało w ciemnościach.

Wyszli z muzeum i pojechali do domu.

Obrzydliwa, żółtawa i zimna mgła już zalewała całe miasto jakoby brudną, wzburzoną wodą, spod której ledwie majaczyły poczerniałe zarysy domów i ludzi. Na węższych ulicach, pomimo południa, zapalano ;latarnie, a wiecznie nieustający krzyk miasta sączył się wskroś mgieł głuchym dygotem.

02_londyn-300x170
Ulica Londynu w XIX wieku

Reymont wykorzystuje tu własne doświadczenia związane z pobytem w Londynie. Pokazuje tu działalność tamtejszego Towarzystwa Teozoficznego, teoriami ezoterycznymi i postacią Heleny Bławatskiej (zobrazowanej na kartach powieści jako Madame Bławatskaja). Wampir jest literackim obrazem dyskusji z mediumizmem i modnymi pod koniec XIX i na początku XX wieku teoriami religioznawczymi oraz antropozoficznymi, próbującymi odpowiedzieć na pytanie o miejsce człowieka we wszechświecie i status jednostki poszukującej sensu życia w sobie samej. Osobną kwestią staje się nawiązanie poprzez nazwę statku „Kaliban” (określającą hinduską boginię destrukcji), odpływającego z londyńskiego portu, do znanej z filozofii hinduskiej idei zniszczenia.

Żeromski wysyła do Londynu swoich bohaterów – Piotra Rozłuckiego, Wolskiego, Gustawa Bezmiana – po to, żeby odczytali znaczenie kolekcji British Museum i najnowszych dokonań techniki, a także po to, by lepiej zrozumieli sens wiary (jak dzieje się to z ekskapłanem Wolskim) i patrzyli na polskość jak na straconą szansę oraz by mogli ocenić marną kondycję ekonomiczno-cywilizacyjną. Londyn to synonim siły imperium brytyjskiego (III część powieści rozpoczyna się obrazem parowca transatlantyckiego, wielkiego czterokominowego „Cunarda”, płynącego z Nowego Jorku do Liverpoolu).

M30227-15 001
Reklama parowców transatlantyckich „Cunarda”

To miasto, w którym można lepiej zrozumieć własny status człowieka emigranta i obcego, ale też – skorzystać z miejsc rozrywki. Każdy z bohaterów Żeromskiego próbuje na własną rękę odnaleźć swój Londyn i ma nadzieję być tu choćby tymczasowo. Bohaterowie żyją bowiem w przekonaniu, że zostać tu na stałe niepodobna.